Nie jestem wielką korporacją zlecającą każdy projekt swoim pracownikom, którzy nie zawsze w pełni przykładają się do swojej pracy. Na co dzień zajmuję się całkiem czymś innym, a tworzenie stron internetowych to moja pasja do której zdecydowałem się wrócić w wolnym czasie. Czy jest coś lepszego niż praca, którą się lubi? Do każdego projektu podchodzę z pełną pasją i zaangażowaniem, biorę maksymalnie jeden projekt na raz, dzięki czemu mogę całkowicie się jemu poświęcić. Dopóki nie będziemy z niego w pełni zadowoleni, zarówno ja jak i mój klient to nie ruszam nowego zlecenia.